Uciesz się z… kaszlu!
Ale dziwna sugestia, prawda? Brzmi głupio, bo kiedy kaszel nie daje nam spokoju, to ostatnia rzecz z jakiej chcielibyśmy się cieszyć.
No i świadczy o tym, że jesteśmy w kiepskiej formie, chorzy, bez sił.
A jednak, z punktu widzenia celowej biologii oznacza zdrowienie.
Kaszel ma sens; jest mechanizmem wspomagającym usuwanie z płuc zalegającej tam wydzieliny.
Bo jak inaczej, w naturalny sposób można się jej pozbyć?
Trzeba tu podkreślić, że kaszel nie jest „jednorodny”. Mam na myśli fakt, że może pochodzić z różnych tkanek. I w związku z tym, charakter kaszlu też jest zróżnicowany.
Na przykład mokry może mieć swoje źródło w nabłonku płaskim krtani.
Konfliktem źródłowym jest strach i przerażenie, obawa o swoją własność, zagrożenie stratą.
Gdy się uspokajamy i wychodzimy z konfliktu, rozpoczyna się naprawa.
I wtedy zaczyna nas drapać w gardle, to jest moment, kiedy odchrząkujemy, bo kaszel pomaga usunąć zbierającą się flegmę.
Dostajemy wtedy diagnozę: zapalenie górnych dróg oddechowych.
Podobne konflikty dotyczą nabłonka oskrzeli (zapalnie dolnych dróg oddechowych).
Szkoda, że w tak krótkim poście nie ma miejsce na rozwinięcie tematu, a jest to niezwykle ciekawe, bo tu już w grę wchodzi ręczność i stan hormonalny.
Dogłębnie omawiam to na warsztatach
Kurs online Poziom 1
Totalna Biologia: Fundament zdrowia i świadomości
Słyszysz trudną diagnozę, choruje ktoś bliski, wciąż coś Ci dolega.
Pragniesz odkryć prawdziwe powody zmian i interesujesz się Totalną Biologią. Jednak jesteś na początku drogi i nie wiesz od czego zacząć.
Ten kurs jest właśnie dla Ciebie!
Zrozumiesz:
A kaszel suchy?
Ma również swoje źródło w przerażeniu i lęku, ale w tym przypadku chodzi o coś nagłego, niespodziewanego. Wypadek, atak, wiadomość, która nas „sparaliżowała.”
Ponieważ dotyczy mięśni krtani lub oskrzeli, to przy wychodzeniu z konfliktu, w epileptokryzysie, pojawia się suchy, astmatyczny, „szczekający” kaszel, którego w żaden sposób nie można opanować.
Ludzie, którzy kaszlą całymi latami, najprawdopodobniej wciąż i wciąż aktywują swój konflikt.
Symbolicznie, kaszel mówi o słowach które tłumimy, których nie możemy wypowiedzieć, które więzną nam w gardle.
Pewna dziewczyna podczas warsztatów nieustannie kaszlała.
Widać było, że chce coś powiedzieć, ale kiedy tylko nabierała powietrza – kaszel ją blokował na kolejny kwadrans.
– Od kiedy kaszlesz? – zapytałam
Najpierw nie mogła sobie przypomnieć.
Na koniec zajęć przyszła i powiedziała, że już wie.
– Od studiów. Od pewnego publicznego wystąpienia, na którym się w pewnym sensie…ośmieszyłam – wyznała – Ale nigdy nie łączyłam tych dwóch aspektów. Coś ważnego sobie właśnie uświadomiłam…
Ponadto: kaszel nie musi być objawem biologicznego konfliktu.
Kiedy na przykład pracujemy w pyle, na budowie, kiedy się czegoś nawdychamy…
W pozostałych przypadkach, czy kaszel mokry czy suchy, zawsze jest objawem regeneracji.
Dlatego nie bój się kaszlących
Nic Ci nie zrobią